Wiele osób w moim wieku czyli 23 lata ma albo miało już dziewczynę, a ja jeszcze nie i nie zanosi się bym w najbliższych latach miał jakąś – trochę mnie to irytuje, no bo większość mężczyzn w moim wieku ma już partnerkę, a niektórzy to nawet biorą ślub, a ja jeszcze nie miałem i nie mam dziewczyny i prędko nie będę miał takiej dziewczyny jaką bym bardzo chciał mieć. Czy to normalne że w tym wieku jestem bez dziewczyny czy to jest dziwne? I jeszcze dodam że nawet się nie całowałem. Nie mam dziewczyny nie dlatego, że nie chcę, tylko dlatego że trudno znaleźć taką jaka by mi się bardzo podobała i jeszcze dlatego że jestem pierdołą życiową np. jestem nieśmiały i kiepsko jeżdżę samochodem.
Ciekawe czy w wieku 30 lat nadal będę bez dziewczyny? Na 95% tak.
Jeśli ta strona będzie jeszcze istnieć gdy ja będę miał już ukończone 30 lat to napiszę w komentarzu czy mam wymarzoną partnerkę. Naprawdę.
Albo nie w komentarzu napiszę tylko napiszę nowego hejta, że jestem 30 latkiem bez upragnionej dziewczyny ale to dopiero w 2028 roku. Mam nadzieję, że ta strona dotrwa tego roku.
To znaczy napiszę czy mam upragnioną dziewczynę czy jej nie mam. Tak na 95% w wieku 30 lat nadal będę bez wymarzonej partnerki, ale różnie może być, pożyjemy, zobaczymy. Jeszcze sporo czasu zostało do mojej trzydziestki.
Da się bez tego żyć, ciągle jakieś problemy i kłotnie, ale jednak człowiek chce. Czy życie musi polegać na tym, że człowiek chce zakisić ogóra? Trzeba znaleźć hobby, jakąś pasję życiową, a nie tylko działać według genetycznego schematu. Pozdrawiam