Sygnalizacja świetlna

Wkurwia mnie sygnalizacja świetlna która jest w mojej okolicy. Nie każda sygnalizacja w mojej okolicy jest tak spierdolona, ale niektóre tak. Dzisiaj miałem taką sytuację, że dojeżdżam do głównej trasy i zgodnie z przepisami zatrzymuję się na czerwonym świetle. Czerwone było przynajmniej minutę, a jak się włączyło zielone to tylko na… kilka sekund a potem znów czerwone ok. minutę. I nie byłem pierwszy w kolejce do wjazdu na główną drogę bo przede mną były 2 pojazdy. Jak się włączyło zielone światło to jeden z nich wjechał na główną, a drugi już nie. Ja z ojcem byliśmy trzeci. Dopiero jak się drugi raz zmieniło światło na zielone to ze swoim ojcem wjechaliśmy na główną. I to już nie pierwszy raz tak było. A fotografia nie przedstawia tej sygnalizacji na którą jestem obrażony, tylko pobrałem ją z sieci.

Dodaj komentarz