Wkurza mnie, że przystanki autobusowe w moim rejonie są w kiepskim stanie. Nie oczekuję jakiegoś przystanku full wypas z klimatyzacją, no ale żeby nie było kosza na śmieci, albo są tak zbudowane, że jak jest wiatr to on do mnie wlatuje. Co prawda już nie uczęszczam do szkoły, ale czasem jak jeżdżę rowerem do sklepu to chwilę czasu spędzam na przystanku by odpocząć. Powinny być takie przystanki, że można się w nim całkowicie zamknąć, by powietrze wlatywało, ale wiatr i deszcz już nie. Powinny być takie drzwi tam gdzie jest wejście do przystanku i jak się już wejdzie to od wewnątrz będzie można się zamknąć. To by była bardzo dobra opcja, bo wiatr by mi nie dmuchał. A najgorzej jak w ogóle nie ma przystanku. Jak jeszcze chodziłem do gimnazjum i podstawówki to musiałem stać na zewnątrz i czekać na autobus. Gdybym ja rządził w Polsce to by było więcej przystanków i by były bardziej przyjazne.
