Niedawno na tę stronę dodałem wpis pt. „poziomki – ich brak”. Tym razem mój wpis też będzie o owocach leśnych ale o innych – o jagodach. Denerwuje mnie, że tych owoców – czyli jagód w ostatnich latach jest strasznie mało. Kiedyś jak chodziłem na jagody to nawet w ciągu jednego dnia urwałem 1 łubiankę, a w ostatnich latach owszem, są jagody ale bardzo mało. Co jest przyczyną, że jagody zanikają? Byłyby jagody – byłyby jagodzianki (takie bułki z nadzieniem jagodowym), ale niestety ni ma tych małych, ciemnoniebieskich, okrągłych owoców. Trzeba odnaleźć przyczynę i ją zwalczyć. To na pewno nie jest kwestia przypadku. Kiedyś było mnóstwo grzybów, jagód i nawet trafiały się poziomki. A dziś. Chuj.
W dużej mierze to wina suszy, no ale to dziwne, że kiedyś było dużo grzybów i jagód, a obecnie prawie w ogóle. Czyżby klimat się zmieniał i jest coraz suszej? A może gleba się zmienia i nie jest już przyjazna dla owoców leśnych?
