Nie wiem jak Was, ale mnie irytują ptaki jastrzębie, bo mieszkam na wsi i mam sporo kur i przynajmniej jednego koguta. No i czasem jastrzębie przeprowadzają ataki na moje kury, na szczęście często kury i kogut przeżywają ataki, bo po prostu np. w porę uciekną przed jastrzębiem albo kilkoma jastrzębiami lub po prostu ktoś z moich domowników pogoni te podłe jastrzębie i uratuje życie kur. Ale mimo wszystko jednak niestety zdarzyło się i to nie raz, że jastrząb zabił kurę. Niech jastrzębie polują na bardzo złych ludzi, a nie niewinne stworzenia :D
Własne kury to fajna sprawa, bo są wtedy własne jajka, co do których wiadomo od jakich kur pochodzą – dobrze traktowanych czy źle i wiadomo jak się odżywiają. Moje są akurat dobrze traktowane i w miarę dobrze się odżywiają. Dzięki temu są zdrowe jajka.