Zagrożenia powodziowe

Aktualnie u mnie w okolicy nie ma zagrożenia powodziowego, to dobrze, ale i tak bardzo denerwuje mnie, że czasem bywa to zagrożenie, bo przez to jest większe ryzyko niebezpiecznej powodzi. Chociaż ja mieszkam około 12 kilometrów od Wisły i powódź raczej nie grozi mojemu miejscu zamieszkania, nawet jakby nie daj Boże Wisła wylała to około 12 kilometrów od mojego domu, no bo około 12 km to sporo.

Kiedyś mieszkałem w miejscu, z którego około półtora kilometra jest do Wisły i jeszcze jak mieszkałem w poprzednim miejscu to też były te zagrożenia (na szczęście nie wylało).

Gdyby Wisła wylała to wieś na której kiedyś mieszkałem by miała przejebane i tyle. I podobno przed 2 wojną światową w moim poprzednim miejscu zamieszkania była powódź, ale wtedy mnie jeszcze na świecie nie było – z opowiadań wiem o tej powodzi. Za mojego życia na szczęście nie było powodzi ani tam gdzie kiedyś mieszkałem, ani w moim obecnym miejscu zamieszkania.

I na koniec napiszę, że mieszkam całkiem niedaleko miejscowości Świniary – tam w 2010 roku była powódź, ale to tam, a nie u mnie na wsi. W 2010 roku mieszkałem jeszcze w miejscu gdzie już nie mieszkam.

Zarówno moje obecne miejsce zamieszkania, jak i poprzednie są całkiem blisko Świniar, ale jak już pisałem – w Świniarach była powódź, a tu gdzie teraz mieszkam i gdzie dawniej mieszkałem – za mojego życia powodzi nie było na szczęście. A fotografia to nie wiem jaką miejscowość przedstawia – wziąłem ją z Internetu.

Dodaj komentarz