W tym wpisie wyżalę się na osoby którym przeszkadza jak ludzie okazują se w miejscach publicznych uczucia miłosne np. całowanie. Ja sam jak na razie tego nie robię wcale, ale drażnią mnie osobniki, których brzydzi całujący się chłopak z dziewczyną. Jak by dwie osoby tej samej płci się publicznie kochały to jeszcze rozumiem – sam nie przepadam za gejowskimi i lesbijskimi pocałunkami, ale jak facet z ładną kobietą się całują to to fajnie wygląda. Fujara w gaciach mi czasem staje jak takie coś widzę. Dla mnie chłopaki z dziewczynami mogą się całować gdzie chcą np. w parku czy w szkole. A i tak znajdą się zjeby, którym przeszkadzają zakochane w sobie osoby.
