Denerwuje mnie to, że w lasach jest niebezpieczeństwo które czyha na ludzi – mam na myśli np. dziki i nawet wilki. W mojej okolicy szczególnie w nocy to strach iść do lasu, bo może np. dzik zaatakować. Wczoraj na wieczór obok mojego domu słyszałem dźwięki wydawane przez dziki, a ja nie mieszkam w lesie. Skoro koło mojego domu czasem są dziki to co dopiero w lesie. Nie rozumiem ludzi, którzy protestują, żeby nie wystrzeliwano dzików i wilków – gdyby tych zwierząt nie było lub było bardzo mało to przynajmniej ludziom by się nie szkodziły.
I jeszcze bym dodał mnóstwo much i komarów, które atakują ludzi. Chociaż muchy i komary nie są niebezpieczne dla człowieka to jednak bardzo uprzykrzają spacery na świeżym powietrzu.
Ktoś powinien zrobić z tym porządek i rozprawić się ze stworzeniami, które krzywdzą ludzi.

Boisz się dzika i wilka? To trzeba było z pizdy mamy nie wychodzić.Byłby pożytek dla świata.
Nie obrażaj, dobra, jesteś taki mądry, odważny, silny i obrażasz tych którzy unikają niebezpiecznych zwierząt, a ciekawe jakbyś zareagował gdybyś przemieszczał się po lesie i nagle blisko siebie zobaczyłbyś stado dzików z młodymi, które chciałyby cię atakować. Zapewne byś się ich nie bał i nie uciekał przed nimi, tylko może byś je nawet pobił i wziął na mięso, co :D ? Obrażasz innych a jak by przyszło co do czego to sam byś spierdalał przed niebezpiecznymi zwierzętami. Dziki to mogą niewinnego człowieka zaatakować.
Założę się o dużo kasy że sam się boisz dzików i wolałbyś nie udawać się w tereny gdzie łatwo je napotkać. Chociaż dziki to mogą zaatakować nawet jak im krzywdy się nie robi. Jesteś przykładem kozaka w necie, tchórza w świecie realnym, w necie kozaczysz i obrażasz porządnych ludzi, a w świecie już jest inaczej. Nie obrażaj innych, tylko zrozum, że to są niebezpieczne zwierzęta, a unikanie ich to mądre postępowanie, a nie takie, za które trzeba innych obrażać. Nara.
I na koniec napiszę jeszcze taką rzecz, że ja nie miałem sytuacji, że dziki chciały mnie atakować, choć nie raz widziałem je na własne oczy w świecie realnym. Ale różnie może być, nie wiadomo czy kiedyś nie będzie takiej sytuacji, że nagle zauważę blisko mnie dzika lub kilka dzików. W dzień jakoś się nie boję napotkać dzika, ale w nocy już trochę tak. I choć w moim otoczeniu są dziki to jednak i tak czasem przemieszczam się po np. lesie czy polach – na własne ryzyko, ale jednak.