Niestety nie mogę mieć brody, bo mi chujowo rośnie. Z prędkością wzrostu jest OK, ale za mało włosków rośnie mi tam gdzie broda powinna rosnąć. Jeśli miesiąc się nie golę, to dziwnie wygląda moja broda. Bardzo chciałbym mieć taką brodę jak ten mężczyzn na zdjęciu.
2 komentarze do “Nie mam szans na ładną brodę”
Polecam ci wizytę u androloga. Być może masz hipogonadyzm. Sprawdź sobie poziom LH, FSH i testosteronu z krwi, dużo to nie kosztuje (nawet prywatnie) a wyniki dużo powiedzą. Jak będą niskie to może być jednym z powodów dlaczego nie rośnie ci broda. Unikaj soji, kurczaków, piwa, jedzenia z woreczków, kubeczków plastikowych i wody z plastikowych butelek. Te produkty mają żeńskie hormony oraz substańcje hormono podobne jak BPA (bisfenol A itp.). Oczywiście nie przez przypadek. ONI celowo przerabiają chłopaków na dziewczynki, spedalają całe kraje aby kompletnie nami zawładnąć i stłumić wszelkie przejawy buntu, oraz depopulować, bo przecież geje i lesbijki nie mogą mieć dzieci.
Hipogonadyzm powoduje że cechy płciowe u kobiet i mężczyzn się do końca nie wykształcają. Jest to zbieżne również z antyludzką polityką depopulacyjną, bo przez to ludzie są mniej atrakcyjni seksualnie, co sprawia że koniec końców duża część z nich nie będzie miała potomstwa.
Na pewno jest coś ze mną nie w porządku i nie tylko chodzi o moją kiepską brodę. Pod innymi względami też jestem ciotą np. jestem delikatnej, kobiecej postury ciała, prawie każdy mężczyzna który ma tyle lat co ja czyli 23 lata jest lepiej zbudowany i silniejszy fizycznie.
Też umysłowo jestem mało męski, nie potrafię zdać prawa jazdy i w ogóle nie radzę sobie w życiu.
Ja też uważam, że jest to zbieżne z antyludzką polityką depopulacyjną, że mężczyźni są niemęscy, a kobiety niekobiece. Politykom wyjdzie na korzyść że mężczyzna jest ciotą a kobieta babochłopem.
Dobrze by było gdybym poszedł do ośrodka i zbadał sobie poziom hormonów męskich i pewnie tak kiedyś zrobię. I na koniec dodam, że jebać tych, którzy chcą depopulacji, niech zaczną od siebie depopulowanie.
Wrzuć hejta lub absurd. Wyrzuć to co cię wnerwia, podziel się opinią. Hejt i inne prawdziwe tematy bez cenzury 100% anonimowo!! DYSKUTUJ. Nie to co facebook…. Opisz co cię boli, nie wstydź się, tutaj sami swoi. Wymieniaj się opiniami, ucz się, wypowiedz się bez skrępowania
Polecam ci wizytę u androloga. Być może masz hipogonadyzm. Sprawdź sobie poziom LH, FSH i testosteronu z krwi, dużo to nie kosztuje (nawet prywatnie) a wyniki dużo powiedzą. Jak będą niskie to może być jednym z powodów dlaczego nie rośnie ci broda. Unikaj soji, kurczaków, piwa, jedzenia z woreczków, kubeczków plastikowych i wody z plastikowych butelek. Te produkty mają żeńskie hormony oraz substańcje hormono podobne jak BPA (bisfenol A itp.). Oczywiście nie przez przypadek. ONI celowo przerabiają chłopaków na dziewczynki, spedalają całe kraje aby kompletnie nami zawładnąć i stłumić wszelkie przejawy buntu, oraz depopulować, bo przecież geje i lesbijki nie mogą mieć dzieci.
Hipogonadyzm powoduje że cechy płciowe u kobiet i mężczyzn się do końca nie wykształcają. Jest to zbieżne również z antyludzką polityką depopulacyjną, bo przez to ludzie są mniej atrakcyjni seksualnie, co sprawia że koniec końców duża część z nich nie będzie miała potomstwa.
Na pewno jest coś ze mną nie w porządku i nie tylko chodzi o moją kiepską brodę. Pod innymi względami też jestem ciotą np. jestem delikatnej, kobiecej postury ciała, prawie każdy mężczyzna który ma tyle lat co ja czyli 23 lata jest lepiej zbudowany i silniejszy fizycznie.
Też umysłowo jestem mało męski, nie potrafię zdać prawa jazdy i w ogóle nie radzę sobie w życiu.
Ja też uważam, że jest to zbieżne z antyludzką polityką depopulacyjną, że mężczyźni są niemęscy, a kobiety niekobiece. Politykom wyjdzie na korzyść że mężczyzna jest ciotą a kobieta babochłopem.
Dobrze by było gdybym poszedł do ośrodka i zbadał sobie poziom hormonów męskich i pewnie tak kiedyś zrobię. I na koniec dodam, że jebać tych, którzy chcą depopulacji, niech zaczną od siebie depopulowanie.