W ostatnich dniach sporo mówi się o małpiej ospie – takiej chorobie, która się rozprzestrzenia na zachodzie Europy i w USA. Co prawda, podobnie jak COVID-19 dla większości ludzi jest łagodna, ale problem w tym, że jeśli małpiej ospy będzie coraz więcej to możliwe, że będą obostrzenia tak jak kiedyś w przypadku koronawirusa.

Być może nawet znów będzie jak w 2020 roku w kwietniu, że bez konkretnego powodu nie wolno będzie wychodzić poza swój teren – nie wiem czy tak będzie, ale to możliwe, jeśli małpiej ospy będzie dużo więcej. Lepiej żeby nie było kolejnej epidemii, zarówno po to, aby ludzie byli zdrowi, jak i żeby nie było ograniczania wolności.