Jak w tytule hejta, w tym wpisie poruszę temat zwierząt które prawie każdy posiada – mowa o psach. Wkurwia mnie te ich próżne szczekanie tzn. jak jadę rowerem albo na piechotę to one zza bramy na cudzym terenie bardzo szczekają. Ostatnio wracam ze sklepu na rowerze i na kilka sekund zatrzymałem się i jak usłyszały że postawiam stopę na ziemi to zaraz głośno zaczęły szczekać. Wkurza mnie takie zachowanie psów, bo tylko na siebie będę bardzie zwracał uwagę, oraz po prostu mnie szczekanie irytuje. Jakbym wszedł na cudzy teren to pies ma prawo szczekać, nawet głośno, by poinformować właściciela o moim przybyciu, ale kurwa czasem to tak bywa, że jadę rowerem drogą, nawet nie wejdę na teren prywatny, a psy i tak szczekają jak opętane. Kilka metrów od granicy prywatnej posesji a z niej szczekają psiska. Niech te zwierzęta szczekają ale tylko jak trzeba np. ktoś do kogoś przyjedzie w odwiedziny to pies zaszczeka i właściciel zostanie poinformowany. A nie na próżno dziamią jak ich nawet to nie dotyczy że przejeżdżam koło czyjegoś domu czy przechodzę.