Witam, denerwuje mnie jak moje ulubione osoby, które pracują w sklepach odchodzą z pracy w sklepie a na ich miejscu pojawiają się nowe osoby pracujące w sklepie, których nie lubię. Takie coś niestety zdarza się w sklepach w mojej okolicy.
Jeśli moje ulubione osoby odchodzą z pracy w sklepie, a na ich miejscu są nowe, ale też fajne osoby to jestem w stanie zaakceptować. No ale jeżeli moje ulubione osoby odchodzą z pracy, a dochodzą osoby, których nie lubię to jest chujowo. A w sklepach w których Wy robicie zakupy też są takie sytuacje, że osoby które lubicie rezygnują z pracy, a na ich miejscu są nowe osoby, których nie lubicie?