Piwa owocowe – czy to jeszcze piwa?

Wkurza mnie, że owocowe i na dodatek bezalkoholowe piwa są nazywane piwami. Przecież to jest zwykła oranżada a może nawet sok. To głupota nazywać piwa 0% i na dodatek owocowe piwami. Lubię owoce, ale nie połączone z piwem. Piwo najlepsze to takie które ma ok. 5% alkoholu i oryginalny smak. Jebać tych, co określają piwem oranżady w butelce typowej dla piw.

Dodaj komentarz