Jestem gruby, a chcę być szczupły

Mój problem to grubość. To znaczy taki bardzo gruby jak Arnold Boczek to na szczęście nie jestem, ale w przeciwieństwie do wielu chłopaków w moim wieku to niestety mam spory brzuch i w innych częściach ciała też nie brakuje tłuszczu. Pewnie powiecie że to dlatego bo źle się odżywiam. Gówno prawda. Co prawda czasem zjem np. batona albo chipsy ale to rzadko, zazwyczaj jem wartościowe rzeczy np. banany albo migdały. Ponadto jeżdżę sporo rowerem, przynajmniej 4 razy na tydzień, czasem częściej. Nie rozumiem skąd u mnie grubość. Palić papierosów też nie palę a alkohol piję, ale w bardzo małych ilościach od czasu do czasu, nie ma mowy o codziennym chlaniu taniego piwska. Mam nadzieję, że w przyszłości nie tylko będę szczupły, ale i będę miał więcej mięśni, bo z muskulaturą u mnie kiepsko. Proponuję: mniej tłuszczu, więcej mięśni. Pozdro dla tych, którzy też bezskutecznie walczą z otyłością.

Dodaj komentarz